Polecane

Podsumowanie tygodnia! #1 FAME MMA 9

 

Siemanko - łapanko!

 

Przychodzę do Was z czymś nowym. Wiem, że seria Biszkopcik została wstrzymana, ale w tym miesiącu pojawi się tam nowy post i mam nadzieję, że polecony przeze mnie film i muzyka przypadną Wam do gustu! "Podsumowanie tygodnia" to seria ciekawych zdarzeń z minionego tygodnia. W tym poście weźmiemy pod lupę galę, która odbyła się w weekend. Następnym razem będzie tego o wiele więcej :)

Więc jak, zaczynamy?

 

1. FAME MMA 9







 

W sobotę, w Łodzi odbyła się gala FAME MMA. Fajne wydarzenie patrząc na uczestników.

Pierwszą walką tego wieczoru było starcie Ryba vs Oleg, którzy rozgrzali atmosferę wielu oglądających, jeszcze nie zacinającej się transmisji na żywo. Wygrał Ryba w 3 rundzie przez poddanie! Patryk Karaś ma bilans 2-0 i udowadnia, że nie można go lekceważyć.
Kibicowałam Rybie.

Drugą walką było spotkanie Krychy z Mortalcio, która skończyła się w 2 rundzie przez TKO. Co tu więcej pisać...
Kibicowałam Mortalcio.

Trzecią, ale pierwszą była walka kobiet. Way of Blonde oraz Anny IFBB PRO. Walka skończyła się wygraniem po 3 rundach przez Karolinę decyzją sędziowską.
Muszę podkreślić to, że Ania jest kulturystką i do walki w kilka tygodni straciła ok 16kg, co odbiło się na jej zdrowiu. Zabrakło jej 1,5kg do zrobienia narzuconej wagi przez przeciwniczkę. Kibicowałam Ani.

W czwartej walce mogliśmy oglądać Vandal'a vs Kuba Post. Chłopaki dali niezłą walkę oraz w końcu załagodzili swój konflikt. Sam Vandal po walce powiedział, że idzie imprezować, bo młody uczestnik swoje 18 urodziny spędził na siłowni i nawet ich nie świętował.
Walkę wygrał Jakub po 3 rundach.  
Nie miałam faworyta.

W piątej walce pojawili się Hejter vs Filip Zabielski. Ciężki bój w 3 rundach i przez niejedno-głośną decyzję sędziowską, wygrał Filip, który był debiutantem.
Kibicowałam Hejterowi.

W szóstej walce walczyli między sobą Patrykos vs Ponczek. Mimo starań ze strony Patryka, Pawłowi udało się wygrać po 3 rundach. Obaj Panowie byli debiutantami z tym, że Ponczek jest z armii WK (15 lat trenuje), a Patryk prowadzi wywiady dla Fame. 
Kibicowałam Ponczkowi.

W siódmej walce zobaczyliśmy drugą walkę kobiet. Zusje vs Kamiszka! I tutaj pojawiła się walka o pas. Ta, która wygra starcie, stanie w walce o pas z Martą Linkiewicz na FAME MMA 10.
 I jak myślicie, komu się udało? Już piszę.
Udało się Kamili Wybrańczyk! Podczas walki wspierał ją jej narzeczony, Artur Szpilka. Kamiszka skończyła walkę przez duszenie zza pleców w drugiej rundzie!
Kibicowałam obydwóm Paniom, ale bardziej Kamiszce.

W ósmej zawalczyli panowie. Kubańczyk vs Marcin Malczyński. 
Sam Marcin miał przewagę wzrostu, ale to nie powstrzymało Kuby przed brutalną walką. Wygrał przez okopanie nogi Marcina i wygrał w pierwszej rundzie przez TKO. Tym samym Kubańczyk dostał pas za wygranie walki.
Nie miałam faworyta.

W dziewiątej walce stracie Kacpra Błońskiego vs Sylwestra Wardęgi. 
Dominacja w stójce, a następnie poddanie Sylwka duszeniem zza pleców w pierwszej rundzie. Kacper miał tutaj przewagę wzrostu, warunków fizycznych i doświadczenia.
Kibicowałam Sylwkowi, Wataha!

W dziesiątej walce, który była walką wieczoru zobaczyliśmy pojedynek w kategorii boks KIZA vs ARAB. Pierwszym przeciwnikiem Kizo miał być Popek, jednakże dostał kontuzji podczas treningów. 
Wielki szacunek dla Araba, który podjął się walki 3-4 dni przed galą. 
I mimo, że tak krótki czas miał na przygotowanie, udało mu się wygrać walkę! Kibicowałam Arabowi.

Niestety, transmisje ciągle przerywało i wyskakiwały błędy nie tylko mi, ale większości oglądających dlatego nie wiem czy zakupię PPV na FAME MMA 10.


Dajcie znać jak podoba się Wam post oraz czy oglądaliście galę.
 Kto był waszym faworytem a komu nie życzyliście szczęścia? 


Buziaki :*

Komentarze

Prześlij komentarz